Obserwatorzy

środa, 27 marca 2013

Święta zaraz, za chwilkę ♥


Wiosna coraz bliżej, humor mi się poprawia, więc jest dobrze! Został tylko dzisiejszy dzień i mamy tydzień lenistwa ♥. Święta trochę śnieżne, ale mi już to nawet tak bardzo nie przeszkadza :D. Mega potrzebuje tego wolnego, czuję się wypalona i wiecznie zmęczona, nie podoba mi się to wcale a wcale. Piosenka z filmu o K.K. Baczyńskim, ostatnio moja ulubiona. Zostawiam was teraz, ciao, do jutra!
PS.- Dzisiaj w nocy mam zamiar zrobić coś mega szalonego, nigdy tego nie robiłam i się mega boję, ale damy radę!

piątek, 22 marca 2013

Wiosno, gdzie jesteś?

Huhu, post po dwóch miesiącach, nie jest źle, wszystko można nadrobić! 
Ostatnio stwierdziłam, że bardzo stęskniłam się za blogowaniem (przez te 2 miesiące miałam trochę dużo na głowie nie do końca miłych rzeczy, ale też miało miejsce parę ciekawych zdarzeń), ale też popchnął mnie do tego zakup nowego aparatu na który czekałam 2 lata! Jestem mega szczęśliwa, już myślałam, że się nie doczekam :). A więc uwaga, wracaaaaaaaaaaaaaaaaaam!


niedziela, 20 stycznia 2013

Beksa

No cóż, szczęścia to ja zbytniego nie mam (:. W sobotę musiałam odwiedzić lekarza bo niestety na zatokach się nie skończyło. Okazało się, że odwiedziła mnie moja stara przyjaciółka angina. I tak teraz sobie leżę, sprzątam w folderach, przeglądam zdjęcia i oglądam filmy. Oczywiście obejrzałam po raz 7 mój ukochany film Cry baby. Oglądałyście?
Baltimore, rok 1954. Beksa jest sierotą. Jego rodzice - kryminaliści - zostali straceni na krześle elektrycznym. Należy do grupy młodzieży noszącej czarne skórzane kurtki i obcisłe spodnie, budzącej odrazę ludzi z wyższych sfer. Kiedy zakochuje się w Allison, panience z dobrego domu, jej babcia próbuje przeszkodzić rodzącemu się uczuciu. Podczas zabawy w klubie rockowym, gdzie dziewczyna jest w towarzystwie Beksy i jego przyjaciół, chłopcy z "porządnych" rodzin wszczynają bójkę. Beksa trafia do więzienia. Allison chce go stamtąd wyciągnąć.
No cóż, kto oprze się młodemu Johnnemu Deppowi? Te jego włosy pociągnięte brylantyną, jego zawadiackie spojrzenie, nie ma to tamto :). Plus za Deppa i plus za humor :)!
Hehe, życzę miłego tygodnia, przede mną tydzień łóżkowego lenistwa, a potem dwa tygodnie ferii, taaaaak :D.