Obserwatorzy

niedziela, 30 września 2012

top 7 piosenek

Ogh, nie mogę już słuchać piosenek z mojego ipoda. Każdą przesłuchałam już około dwudziestu razy, ile można ... zmiany zmiany, top 7 na ten miesiąc? Proszę bardzo!
1. Lana Del Rey- Summertime Sadness
2. Lady Pank- Kryzysowa narzeczona
3. Queen- Living on my own
4. Katie Herzig- Hey Na Na (zasłyszane kiedyś w odcinku PLL)
5. SOAD- Lonely Day
6.Rihanna- Where Have You Been
7.Michael Jackson- Scream

Jak widać muzyka baaaardzo zróżnicowana, ale ja mam tak zawsze :D.

środa, 26 września 2012

Lama

Julia. Imię powstałe w starożytnym Rzymie, oznacza różę, piękny kwiat. Róże faktycznie lubię, szczególnie czerwone bo to mój ulubiony kolor. 174 wzrostu, 55 kg, wyblakło zielone oczy i ciemne blond włosy. Znaki szczególne? Pieprzyk na prawej powiece. Co lubię w sobie najbardziej? Brwi. Tak, brwi. Ogólnie z samą sobą żyję w zgodzie, ale idealna nie jestem. Dla niektórych jestem za dobra, dla innych wręcz przeciwnie. Czasem powiem Ci coś chamskiego, chociaż wcale na to nie zasłużyłeś i oboje o tym wiemy. Ale ja już taka jestem. Chamska, kochana, nadpobudliwa, niepotrafiąca usiedzieć w jednym miejscu (lekcje są dla mnie prawdziwą udręką). Lubiąca hasać po lesie razem z harcerzami, nie wyobrażająca sobie dnia bez muzyki, tańcząca na każdym kroku, ześwirowana na punkcie książek i filmów które mogłaby oglądać razem z przyjaciółmi 24h na dobę. Poza tym ważny jest też dla niej sport, szczególnie piłka ręczna, ale nie wiąże z tym swojej przyszłości. A z czym wiążę? Nie mam najmniejszego pojęcia. Nic, żadnego prześwitu, ale miejmy nadzieję że to się zmieni :). Od trzech lat bacznie obserwuję modę, wybrane bloggerki i całą Polską i zagraniczną śmietankę towarzyską związaną z modą. Ten blog jest moim drugim blogiem, poprzedniego był raczej takim pamiętnikiem. Jaki mam plan na tego bloga? Chce tu opisywać po trochu siebie, wstawiać zdjęcia, pisać o modzie, muzyce. Takie są zamierzenia, a jak wyjdzie to się zobaczy :).

poniedziałek, 24 września 2012

jesienne zmiany

Żegnaj lato, witaj jesień! Jakoś nie mogę przyzwyczaić się do tych słów. Niby dla mnie lato skończyło się wraz z początkiem września, ale to takie przygnębiające trochę. Ale żeby się nie smucić i nie nudzić (nuda sprzyja jedzeniu, a jedzenie sprzyja tyciu. przynajmniej w moim wypadku) zaplanowałam sobie cykl wpisów na bloga. Wpisy typowo o mnie, moich zainteresowaniach, życiu, przyjaciołach. Dla mnie będzie to takie oderwanie się od teraźniejszości, poukładanie sobie kilku spraw, a dla was może będzie to ciekawa lektura :)). Zobaczymy.
Mykam uczyć się biologii, super mega hiper ciekawa kartkówka się jutro zapowiada :)).

środa, 19 września 2012

Lalalalalalala

Sialalalalala, radość mnie rozpiera lalala. W pt, sob i nd miałam świetny rajd z harcerzami, był świetny, tak świetny że w poniedziałek nie poszłam do szkoły (nigdy więcej nie gram w konia, wam też radzę- nie grajcie) bo mnie wszystko bolało (uroki wyżej wymienionego konia i dzielenie materacu wojskowego z inną osobą która mi się wepchnęła), ale było na prawdę mega. We wtorek dostałam wiadomość na którą czekałam od niedzielnego popołudnia co też wprawiło mnie w szampański humor. Dzisiaj byłam znów na wycieczce z wszystkimi trzecimi klasami z gimbazy. Wycieczka sama w sobie to średnia, ale w sumie ja pojechałam tam tylko dla Maca, więc nie oczekiwałam jakiś górnolotnych wykładów i jakiś ciekawych informacji (nie wspomniałam jeszcze że byłam na identycznej wycieczce w pierwszej klasie :)), ale też było całkiem ok. I ustaliłam z mamą co dostanę od nich na gwiazdkę. Taaaaak, dostanę mój wymarzony aparat :). W sumie sama musiałam uzbierać na niego połowę kwoty, ale jestem z tego dumna :)). Poza tym pojadę też w lutym do Londynu jeżeli się dołożę, co ma się rozumieć zrobię. Cieszę się jak głupia! Dwie takie superowe rzeczy w tak krótkim odstępie czasu! Co z tego że muszę się dokładać, POJADĘ DO LONDYNU! I KUPIĘ SOBIE TEN APARAT O KTÓRYM MARZĘ JUŻ Z 3 LATA! Życie jest piękne :DDDD!


Co z tego że jutro mam sprawdzian z historii z drugiej klasy i nic na niego nie umiem!

poniedziałek, 3 września 2012

Pierwszy września

No i pierwszy dzień szkoły już prawie za nami. Na jednych czekała dzisiaj nowa szkoła, nowe twarze, a na innych (w tym mnie) stare, dobrze znane mordy, trochę opalone, trochę inne, ale to wciąż te same :). Ja osobiście na moim rozpoczęciu nie wytrzymywałam na krześle, śpiewałam, kręciłam się, gadałam, narzekałam, udało mi się nawet tańczyć przez chwilę, krótko mówiąc nuda jak cholera. Ale jako trzecioklasistka mogłam usiąść na krześle, cóż za przywilej! W sumie to nawet nie czuję jeszcze tej szkoły, dopiero jutro się zacznie narzekanie, że za wcześnie, że głodna, że nie chce się, żeby był już piątek. Troszkę mi tego brakowało, ale tylko troszkę. W sumie to dzisiaj nalatałam się jak dzika, najpierw w creepersach które mnie niemiłosiernie obtarły (uwielbiam je, daje im nastą już szanse, a one tak mnie ranią :(), a potem w balerinach które były zdecydowanie lepsze dla moim stóp.
W sumie 1 września nie oznacza tylko masy nauki, ale też nasze ulubione seriale wracają z nowymi odcinkami :D. Ja oczywiście będę oglądała "Pamiętniki Wampirów" którym wierna jestem od początku. Uwielbiam tych dwóch wampirzych braci i całkiem ładną dziewczynę ♥. Wie ktoś może kiedy zaczyna się "Czas honoru"? Siostra kazała mi oglądać i śledzić czy gdzieś się nie pojawi. Więc będę śledziła :)).
Do następnego!

sobota, 1 września 2012

Włosy

Początek roku szkolnego, całe to szkolne wariactwo mnie dobija. "Mogłabyś się w końcu ogarnąć"- nieśmiertelny tekst mojej mamy "Tylko te filmy oglądasz i książki czytasz". Inni ludzie oddali by wszystko żeby ich dzieci czytały tyle co ja, a ona narzeka jak nakręcona. Dobra, ale notka nie będzie o moich wywodach. Notka będzie o włosach, a dokładniej o ich zaplataniu, czyli coś co ja uwielbiam najbardziej. Ostatnio przeglądając stylowi.pl znalazłam link do bloga o włosach, makijażu, inspiracja itp. Znalazłam tam na przykład takie tutoriale: