Ludzie zmienni są, ja do wyjątków nie należę i muzykę zmieniam by nie popaść w zbytnią rutynę. Przedstawię Wam listę piosenek które królują u mnie już tak od dwóch tygodni. Podziwiam siebie, jak mogę tak długo słuchać tego samego, ale widać to możliwe :).
1. Paktofonika- ToNieMy
Tak tak, zapewne jacyś "prawdziwi fani Paktofoniki 100% forever" schejtowaliby mnie tutaj, mówiąc że jestem sezonowcem bo ostatnio wyszedł film o Paktofonice i przyjęła się wielka moda na nich, ale cóż :). Piosenka fajna, film ciekawy lecz fanką bym się nie nazwała.
2. Asaf Avidan- One day
Nie wiem co mnie urzekło w tej piosence. Może ta klimatyczna melodia?
3. Lykke Li- I Follow Rivers
Tą piosenkę pierwszy raz usłyszałam na siłowni jak biegłam. Taka jakaś... pocieszna :>
4. Eurythmics- Sweet Dreams
Pamiętacie? Piosenka stara jak świat, ostatnio słuchając radia wpadła mi w ucho :>. Dobrze mi się przy niej rozgrzewa do tańca.
5. Gossip- Move In The Right Direction
Znacie tą panią? Bardzo lubię jej głos, taki inny :>
6. Maroon 5- One More Night
7. Florence+The Machine- Dog Days Are Over
Piosenka świetna do tańca :>. Taka delikatna, w niektórych miejscach bardziej żywiołowa, po prostu daje pole do popisu :).
Jak widzicie piosenki znów kompletnie różne, niektóre z przesłaniem, niektóre typowo taneczne, ale tak już u mnie jest :>
Co byście jeszcze dodali do tej listy? Macie swoje ulubione piosenki których słuchacie już setny raz, a one wciąż się Wam nie nudzą? Piszcie :>.