Czy chcieliście się kiedyś zabawić w chemika? Ubrać się w biały kitel, założyć rękawiczki i te śmieszne gogle, mieszać ze sobą substancje, obserwować, zastanawiać się nad wnioskami? Ja właśnie postanowiłam dzisiaj się w coś takiego zabawić i stworzyć sobie 'laboratorium małego chemika', które ulokowałam w łazience. Substancjami które miałam połączyć był ocet i proszek do pieczenia. Składniki nie przypadkowe, z tego co czytałam miał wyjść hel i o dziwo całkiem wyszedł :>. Jestem z siebie dumna, ja-chemiczka hehe. Poza tym u mnie nic ciekawego, prezydent nasiedział się u nas w szkole AŻ 30 minut, przyjechał spóźniony, obejrzał występ grupy tanecznej, wygłosił mowę i pojechał. Ponad miesiąc przygotowań dla 15 minutowej mowy. Ja nigdy nie zrozumiem tego świata...
Ja i mój jakże zdrowo żywieniowy wieczór
bo świat jest niesprawiedliwy.;)
OdpowiedzUsuńBOZIU.
OdpowiedzUsuńBOZIU.
na Twoim fejsie widać mój avatar. i to, że jestem dostępna.
TYLE WYGRAĆ ;_;
oooooo, sunbites, moje ulubione <3
xoxo
Twój megafajnyzajebisty hipster Julciak *:
przestraszyłam się że jesteś jakąś psychofanką ._.
UsuńAle czemu miałabym nią być? :((((((((
Usuńni wiem . nie ja jestem tutaj od mędrkowania . jestem zwykłą, prostą Lamą .
Usuńheh;) często tak jest, że tyle starań dla jakichś parę minut;)
OdpowiedzUsuńoo ciekawy eksperyment;)
To jest najgorsze. Ogromny wkład pracy, dla kilku minut..
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://nbyen.blogspot.com/
oo, sunbites :D
OdpowiedzUsuńhihi ;p
sunbites :) uwielbiam
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że można sobie samemu zrobić hel. ;D Chyba spróbuję. ;pp
OdpowiedzUsuńTeż dziś próbowałam to zrobić ale chyba za mało octu dałam bo ledwo co się napompował i nie latał :P
OdpowiedzUsuń