Obserwatorzy

wtorek, 1 stycznia 2013

Nowy rok

Wczoraj (a właściwie już dzisiaj), gdy siedziałyśmy z Alą i miałyśmy plan żeby zasnąć, zastanawiałyśmy się też nad nowym rokiem i podsumowałyśmy stary. Kiedy myślę o nim tak ogólnikowo stwierdzam "e, był beznadziejny", ale tak się głębiej zastanawiając to wcale taki zły nie był. Znów na zimowisku poznałam wiele fajnych osób, dobrze bawiłam się na rajdach, bardzo zżyłam się z moją klasą, byłam w Paryżu, obejrzałam 162398 filmów, przeczytałam 23344 książek. Mimo tego mam wierzę, że 2013 będzie najbardziej zapamiętanym przeze mnie rokiem ever. Mam zamiar w tym roku naprawdę spełniać marzenia, oderwać się od niektórych ludzi, zapomnieć o nich, a z innymi wręcz przeciwnie, zacieśniać znajomości póki jeszcze mogę :). Ten rok będzie meeeeeeeeeeeeega pozytywny!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz