Obserwatorzy

wtorek, 10 kwietnia 2012

Lilalalila zjedz żelka!

Och, taka piękna pogoda akurat na ostatni dzień w domu :<. Gdyby wczoraj tak było to normalnie cud miód. A dzisiaj? Dzisiaj trzeba się uczyć. I o. Ale i tak nie przeszkodziło mi to żeby chociaż na chwilę wyjść na dwór. Niby tylko po to żeby oddać zeszyty, ale ciiii. I tak zaszłam do Chińczyka. Wiedziałam że nic nie kupię, ale lubię tam zaglądać chociażby po to żeby obejrzeć ładne lalki albo czajniczki do herbaty. I tak poza tym to obiecałam sobie, że przejdę na dietę. No i dieta się skończyła w momencie kiedy zobaczyłam ciasto na stole. Trzy kawałki popite colą ... Matko, przecież ja nawet nie piję coli!
No cóż, koniec narzekań. Lecę się uczyć na jutro...
dobra jakość, dobry zez.

1 komentarz:

  1. U mnie wczoraj też było ślicznie, ale dziś o wiele cieplej ;)
    uwielbiam odwiedzać Chińczyki ;D

    OdpowiedzUsuń